Rzadkie fałszerstwo z epoki wydrukowane na papierze z prawidłowym znakiem wodnym "plastry miodu".
Z tego typu fałszerstwem spotykamy się po raz pierwszy.
Numeracja siedmiocyfrowa, gdzie pierwsza cyfra wygląda na dorobioną. Pozostałe cyfry numeratora nie budzą zastrzeżeń.
Miłczak notuje fałszerstwo dywersyjne, lecz z innym znakiem wodnym oraz numeracją sześciocyfrową.
Niewyłapane przez emitenta. Bez ostemplowań i oznaczeń.
Egzemplarz naturalny.
Duża ciekawostka, bowiem w obrocie kolekcjonerskim dominują egzemplarze z charakterystycznym zygzakowatym znakiem wodnym, wyłapane i odpowiednio ostemplowane.
Pozycja do specjalistycznych kolekcji fałszerstw.